Zielone tonie, szare skały i czerwone korale - wiosenny Salon Bielizny 2018
Chyba już dwie edycje łódzkich targów temu odnotowałam z satysfakcją, że propozycje naszych firm bieliźniarskich są coraz mniej konserwatywno-praktyczno-nieciekawe, a coraz bardziej bezkompromisowe i trendy. Może zadziałało to, że na tej imprezie prezentowano kolekcje jesienne, w których zawsze mniej jest bezpiecznych pasteli i drobnych łączek, a więcej mocnych barw, a może nasi rodzimi projektanci faktycznie mają już dosyć bladych piżamkowych rzucików? Dość powiedzieć, że na wiosennym Salonie Bielizny dominowała głęboka, ciemna kolorystyka, a klimat był daleki od słodkiej, rozmarzonej łagodności.
Komentarze (1)
Jestem zawiedziona ,ze tak mało Gorseni .
Uwielbiam tą markę.Podoba mi się również Ava ale zupełnie nie mam pojęcia w jaki rozmiar celować,a widzę u nich piękności.